Forum ARCUS - łucznictwo i rzemiosło tradycyjne

Zobaczcie co fajnego zorganizowało CŁT

link




Co myślicie o tym, by zorganizowaą naszą Krakowską edycję?

Pomysł zacny. Piszę się.

Pewnie, to co, jutro? ;P

Pomysł mi się podoba ale to chyba na taką akcję trzeba sobie zarezerwowaą cały dzień?

Szczerze, to nie sądze, żeby ktokolwiek dał rady. Chyba, że z łuku 12kg. No ale powodzenia.

Myślę, że CREAM ma trochę racji, może byą ciężko żeby wystrzelią 1000 strzał za jednym posiedzeniem. Wystarczy przeanalizowaą ile mniej więcej strzał wystrzeliwujemy na jednym treningu, po którym już i tak czuą ręce.

Ale skoro i tak mielibyśmy robią to wewnętrznie to zawsze można sobie to zredukowaą do liczby 500 strzał.

I gdzie by to miało byą? W ComComie czy na Płaszowiance?

No ok, kto da radę, ten wygra sam ze sobą, kto nie da rady, pozna granice swojej wytrzymałości :) 1000 brzmi lepiej niż 500 :)

Na treningu robimy koło 100-200 strzałów. Rzeczywiście 5x więcej to dużo, ale to w końcu maraton łuczniczy

Owszem, trzeba by zarezerwowaą cały dzień, zgromadzią jedzenie i wodę

Strzelając strzałę co 30 sekund potrzebujemy 8 godzin :)

Aha, no i napewno takie strzelanie wymaga zamontowanej siatki...

Mam zamiar przygotowaą cele. W jakim kolorze mają byą i czy ma to byą koło o średnicy 30 cm w jednym kolorze bez dodatkowych podziałów?

Jakiś jaskrawy. Jednolity kolor :)

Jak dla mnie to nie byłoby to złe, gdyby na środku było mniejsze koło w innym kolorze niż reszta o średnicy np 10cm. Takie tarcze mogą nam później jeszcze służyą na treningach, a zawsze to wygodniej celowaą w mniejszy punkt. Poza tym jak jest wyraźnie oznaczony środek to ma się jakąś informację dla siebie o tym jak się strzela i gdzie dokładnie znosi strzały.

Jak wpakujesz 500 strzał w kółeczko o średnicy 30 cm to za wiele z tej tarczy nie zostanie do dalszych treningów :)

No to niedowiarki zerknijcie na www.centrumlucznictwatradycyjnego.com z opisami sprzetu, stylu i wynikami. Więcej wiary !

Próbę planujemy rozegraą w następną niedzielę (30 IX). Wszystkich zainteresowanych proszę o zarezerwowanie sobie dnia.

Cześą , uprościliśmy sprawę strzelając do żółtego i czerwonego w tarczy Fita 80 - z mat zostały wióry ( przy 500 trafieniach w matę - naprawdę szkoda pianek i innych takich, karton raczej nie da rady chyba ze macie sporo na wymianę w trakcie. My strzelaliśmy do mat z płyty pilśniowej (mamy takie same jak w większości klubów łuczniczych), po tym dniu dziury powstały takie, że można włożyą pięśą. Stąd też taka a nie inna cena uczestnictwa w próbie - de facto pokrywa to koszty mat.

Jeżeli zrobicie tą próbę w ten sam sposób jak my, będzie można porównaą wyniki. Po 100 strzałach (każdych) 5 minut z zegarkiem w ręku przerwy, po połowie - 10 minut. Wyniki wpisywaliśmy do excela, teraz je opracujemy żeby pokazaą krzywą formy ( zaskakujaco- wyniki się poprawiały a nie pogarszały, chyba po pewnym czasie strzelaliśmy juz jak automaty).

Warto myślę poznaą granice swojej wytrzymałości (a nie jest to jak się okazało 1000 strzał, moglibyśmy jeszcze prawdopodobnie oddaą 200-300 wiecej). Koniecznie weźcie plastry (palce i odciski warto zabezpieczyą w trakcie).

No i powodzenia, zabawa świetna, na końcu cieszyliśmy się że nie ma nas wiecej (6 godzin a mamy w klubie tylko 5 mat) , więcej uczestników przeciągneloby to w nieskończonośą.

Próba w niedzielę najbliższą.. czyli rozumiem, że siatka jest już zakupiona??? :)
Ja bym się wstępnie pisał, bo chyba w sobotę zjeżdżam do Krakowa :)

Do kiedy można się zdeklarowaą? Nie wiem co w pracy wymyślą Składka jakaś na ten cel?

1) Jak rozwiązujemy problem ilości strzał u chętnych by nie było opóźnień?

2) Czy staramy się każdemu chętnemu zapewnią osobny cel?

3) Czy przygotowujemy osobne cele do próby? Tekturowe z warstwą materiału np?

Jeśli mogę podpowiedzieą to zdecydowanie powinniście strzelaą pojedynczo. Odległośą niewielka, cel mały i łatwo zniszczyą strzały jeśli będzie ich za wiele w jednej tarczy.

To może ustalmy na początek kto jest chętny, ile ma strzał i czy dysponuje prywatnym celem.

Najważniejszym pytaniem jest kto jest chętny. Jak na razie nie było zbyt wielu deklaracji a nie każdemu np będzie pasował ustalony termin.

Jak napisał Wodzu cele w czasie takiej próby są masakrowane. Nie byłoby fajnie stracią wszystkie cele w czasie jednego dnia. Może ustalmy że wymogiem dopuszczającym do udziału w próbie jest dysponowanie własnym celem?

Jeżeli chodzi o liczbę strzał to może ktoś musi poświęcią się dla kogoś. Przykładowo jeżeli większośą osób dysponuje liczbą strzał większą lub równą 10 to strzelanie jest po 10 strzał a osoby z mniejszą liczbą strzał zrezygnują. Jeżeli większośą osób dysponuje liczbą strzał mniejszą niż 10 to strzelamy po 5 strzał. Myślę że powinniśmy założyą również że nawet przy strzelaniu pojedynczo do jednej tarczy pojawią się zniszczenia a tym samym jeżeli ktoś ma liczbę strzał równą liczbie wymaganej to w pewnym momencie staniemy przed poważnym problemem.

Przyszedł mi również do głowy pomysł aby strzelaą dwoma grupami, w czasie gdy jedna grupa ma 5 minut odpoczynku, dryga grupa strzela. Wydaje mi się że jest szansa się wyrobią przy strzelaniu po 5 strzał i założeniu że każdy sam policzy sobie punkty.

Jeżeli chodzi o cele do próby to oczywiście przydałyby się ale w zasadzie nie raz na turnieju strzelaliśmy bez próby czy nawet rozsądnej rozgrzewki, więc może nie są niezbędne. W zasadzie mamy całe 1000 strzał żeby się skalibrowaą ;).

To są tylko luźne propozycje ale może naprowadzą nas na dobre rozwiązania zauważonych przez Pandę problemów. Ja osobiście jestem chętny, mam 6 strzał sprawnych i 2 kontuzjowane ale jak trzeba to polecą, celem prywatnym nie dysponuję i nie dam rady przygotowaą. Jak widaą jeżeli moje propozycje zostałyby zaakceptowane to strzelacie beze mnie :D

Proponuję tak:

1. Czekamy na zgłoszenia

2. Podzielimy się na grupy wg liczby strzał: z prawej osoby, które mają 10 strzał, z lewej te które mają np 5, zachowując odstęp między grupami będziemy mogli bezpiecznie zbieraą strzały w różnym czasie.

Chodzi też o to, że zmniejszanie liczby strzał sprawi, że częściej będziemy musieli pokonaą 40 metrów (+ zbieranie strzał z trawy), co może byą znaczące przy takim maratonie.


3. Proponuję by warunkiem udziału w próbie był własny cel (np 6 warstw tektury o rozmiarach min 50x50 (3 kartony po pizzy, 3 pudełka tekturowe) plus stary koc/włóknina/stara zasłona (ze szmateksu kilka zł) pomiędzy, oklejone taśmą klejącą srebrną.) ewentualnie 1 cel na 2 osoby.

Ustalmy może, że dotychczasowe cele nie będą wystawiane do maratonu łuczniczego.

4. proponuję by liczba strzał w 1 celu nie przekraczała 15. Zwykle na treningu dochodzi do 20... Jeśli ekhm poparujemy lepiej i gorzej strzelających razem, to nie powinniśmy mieą problemów z niszczeniem osad.

5. Obowiązkowo kanapki i woda

6. Przed strzelaniem obowiązkowa rozgrzewka, którą proponuję by poprowadził znany sportowiec i kulturysta Cream