Pewnie część z nas wybiera się do domów poza Kraków (np ja), pewnie część z nas zaplanowała zabrać łuk. Kolejna część zostaje w Krakowie i być może przyjdzie na Płaszo. Co powiecie na to by w sobotę, niedzielę lub poniedziałek wielkanocny urządzić mały turniej korespondencyjny dla KKŁT? Tak by zmotywować się do treningu

Zasady proponowałbym takie:
tarcza 60cm
dystans 15m
40 strzałów
Wszystkie konkurencje muszą być rozegrane jednego, dowolnego dnia, zachowując ciągłość strzelania, bez możliwości trenowania pomiędzy konkurencjami.
Można strzelać samotnie - turniej jest oparty na zaufaniu i uczciwości strzelających :)
Wyniki wysyłamy przez PW do mnie, do 20:00 w poniedziałek. Wyniki około 22 w tym topicu :)
1. pozycja klasyczna, 5 strzał,
2. pozycja tyłem, 5 strzał, (pięty ustawione na linii prostopadłej do linii strzału),
3. pozycja klęcząc, 5 strzał, (stopy ani kolana nie mogą przekraczać linii na 15tu metrach)
4. pozycja klasyczna, 5 strzał, punktacja odwrotna (białe: 5, czarne: 4, niebieskie: 3, czerwone: 2, żółte:1),
5. pozycja klasyczna, 5 strzał, kolory (każdy trafiony kolor to 5 pkt, liczony tylko raz oczywiście),
6. pozycja klęcząc, 5 strzał, tylko żółte (żółte liczymy jako 5 pkt, pozostałe kolory=0),
7. pozycja klasyczna, 5 strzał, "precyzja" (pierwszy strzał zalicza 5 pkt TYLKO za trafienie białego, 2 strzała 5 pkt TYLKO za trafienie czarnego, 3 strzała 5pkt tylko za trafienie niebieskiego, 4 strzała 5pkt tylko za trafienie czerwonego, 5 strzała 5pkt tylko za trafienie żółtego),
8. pozycja klęcząc, czasówka 30s, 5 strzał (ustawiamy na komórce minutnik na 30s, po kliknięciu startu strzelamy aż do usłyszenia alarmu. Pierwsza strzała na cięciwie, pozostałe w dowolnym miejscu ale nie mogą być podawane. Jeśli strzelamy w grupie, to osoba mierząca czas włączając minutnik woła "start" - pozostała część grupy dłoń cięciwną trzyma poniżej pasa).
Kto ma ochotę wziąć udział?
